Piękno i stres zdecydowanie nie są w tym samym teamie. Ba, co więcej – powstała cała gałąź psychodermatologii uważnie przyglądająca się zależności – psyche – skóra.

Co musisz wiedzieć:

  1. Hormony stresu (kortyzol, adrenalina) obniżają odporność Twojej skóry – a od tego o jeden krok do zakażeń, problemów z barierą naskórkową, reaktywnością itp.
  2. Pamiętasz jak przed dużym stresem nasilił Ci się trądzik – to za sprawą właśnie tych wspomnianych już hormonów – stres przez szereg reakcji biochemicznych wyzwala stan zapalny – nie bez kozery jest uznany w świecie medycznym za główny trigger takich dermatoz, jak wyprysk, łuszczyca czy atopia.
  3. Stres poprzez zapalenie, które powoduje – wyzwala kaskadę metaloproteinaz –cząsteczek, które tną telomery. Mówiąc wprost – krótki telomer – szybszy aging.
  4. Twoja skóra i ośrodkowy układ nerwowy wywodzą się z tego samego listka zarodkowego – są jak siostry bliźniaczki. Dlatego  hasło „co w głowie to na skórze” – nabiera zupełnie nowego wymiaru. 

Wyzwanie: tydzień z mindfulness – tym razem dla piękna psychicznego Twojej skóry, a co – też jej się należy, prawda?! Po tygodniu z mind – skinfulness – wróć do KOŁA PIĘKNEJ SKÓRY, przyjrzyj się sobie dokładnie w lustrze i zobacz, jakie zmiany już widzisz.

Autorka: Dr Agnes Frankel

BeActiveTV również w sklepach: