Przejdź do treści
Kiedy złość daje ci siłę?

Kiedy złość daje ci siłę?

Długość artykułu: 3 minuty

Z pewnością znasz popularne przekonanie, że w złości robimy głupoty i rzeczy, których żałujemy. Nic więc dziwnego, że mamy odruch unikania złości. Bo kto ma ochotę robić coś impulsywnie, a potem mieć wyrzuty sumienia i długą listę osób do przeproszenia? Nikt.

Tymczasem złość wcale nie jest emocją, która pozbawia nas logicznego myślenia. To jest uczucie, w trakcie którego nasza kora czołowa, odpowiedzialna za kontrolę impulsów, analizowanie, planowanie, słowem nasz „rozsądek”, nadal działa tak samo sprawnie! Wyłącza się ona dopiero wtedy, gdy nasza złość urośnie do dużo większych rozmiarów, a więc wściekłości lub furii. Wtedy układ nerwowy rzeczywiście zalany jest falą hormonów stresu i przełącza się w tryb walki, ucieczki lub zamrożenia. A to jest ten moment, w którym zachowujemy się impulsywniej i dużo trudniej jest się kontrolować.

Złość, jak każde uczucie, jest ważną informacją o tym, co się z nami dzieje i jak reagujemy na otaczającą nas rzeczywistość. Dzięki złości wiemy, że nasze granice są przekraczane, że na coś się nie zgadzamy, że chcemy coś zmienić. Kiedy więc daje nam ona siłę do działania, zmian i walczenia o to, co dla nas ważne, a kiedy nas osłabia?

Czujemy się słabiej lub gorzej, gdy:

  • Naszą złość automatycznie zalewa ogrom lęku i napięcia, które blokują jej przeżywanie i dają nieprzyjemne objawy stresu (na przykład walące serce, pocące się dłonie, płytki oddech, ucisk w klatce piersiowej, zalewanie się łzami).
  • Złość narasta w nas nieświadomie, a my nie zauważamy jej, dopóki nie zmieni się w furię/wściekłość. Wtedy tracimy nas sobą kontrolę i zaczynamy myśleć, że odczuwanie złości jest zagrażające… i próbujemy tłumić ją jeszcze bardziej.
  • Złość jest odreagowaniem innych uczuć, które trudno nam przeżywać, na przykład smutku, strachu lub innych stanów: bezradności, napięcia.

Złość daje nam siłę, gdy:

  • Nie blokuje jej lęk i napięcie, a więc mamy do niej pełny i swobodny dostęp.
  • Potrafimy czuć ją w ciele i w pełni przeżywać, pozwalając, żeby przepłynęła przez nas i naturalnie odpłynęła – jak fala na morzu.
  • Będąc jej świadome decydujemy, co w związku z nią chcemy (lub nie) zrobić – samo przeżywanie złości nie oznacza, że musimy ją wyrażać, jeżeli tego nie chcemy lub nie możemy (z jakiegokolwiek powodu).

Jeśli masz ochotę popracować razem ze mną nad zauważaniem, czuciem i wyrażaniem twojej złości, sprawdź koniecznie mój bestsellerowy kurs online „Zamień wkurw na swoją siłę”. Mam dla Ciebie zniżkę! Z kodem ZŁOŚĆ cena kursu jest niższa o 50 zł – wystarczy, że wpiszesz go podczas dokonywania zakupu. Kod jest ważny do 17.02.2023 do 23:59.

Autorka: Marta Mizera

Psycholożka, psychoterapeutka psychodynamiczna. Absolwentka Wydziału Psychologii na Uniwersytecie SWPS oraz Studium Psychoterapii i Szkoły Psychoterapii Grupowej przy Laboratorium Psychoedukacji. Doświadczenie zdobywała pracując w Centrum Praw Kobiet, Mazowieckim Specjalistycznym Centrum Zdrowia im. prof. Jana Mazurkiewicza (szpitalu tworkowskim) oraz prywatnych ośrodkach psychoterapii. Obecnie związana z Ośrodkiem ISTDP w Warszawie. Autorka kursów online, edukatorka. W swojej internetowej przestrzeni pomaga silnym kobietom budować życie pełne spokoju, lekkości i swobody.

Naszą ekspertkę znajdziesz tutaj:
Strona www: https://martamizera.pl/
Instagram: https://www.instagram.com/marta.mizera/
Facebook: https://pl-pl.facebook.com/mizeramarta/

Dołącz do miliona osób,
które przeszły metamorfozę

Uzyskaj dostęp do ponad 200 treningów, uczestnicz w wyzwaniach, ćwicz według spersonalizowanego planu treningowego.