Kolagen powinien być dla ciebie ważny – buduje twoje ciało, narządy, a skórę tworzy nawet w 80%! Spójrz w lustro. Jeśli są jakieś zmarszczki na twojej twarzy, szyi, to znak, że tam właśnie go ubyło.
Fakt: z każdym rokiem tracisz około 1% kolagenu w skórze. Punktem kulminacyjnym jest klimakterium, po niej produkcja kolagenu zwalnia do minimum, by koło sześćdziesiątki zatrzymać się całkowicie.
Twój plan działania, aby dbać o ilość kolagenu:
- Palisz papierosy (elektroniczne też, żujesz gumy z tytoniem)? To tak, jakbyś codziennie zatrudniała płatnego zabójcę, a za cel wyznaczasz swoją skórę. Podejmij decyzję i skończ z tym nałogiem.
- Szaruga za oknem? Potraktuj to jako zmasowany atak słonecznego promieniowania UV. Brak UV protekcji to jak wyrok dla zdrowej jędrnej skóry.
- Dieta musi być zbilansowana i zindywidualizowana. Nieodzowne jest zapewnienie w diecie dużej ilości białek, np.roślinnych, które znajdziesz m.in. w roślinach strączkowych czy orzechach i migdałach. Soja i jej przetwory mają jeszcze jedną zaletę – zawierają fitoestrogeny, które są podobne do ludzkich estrogenów i mogą częściowo je zastąpić. To istotne, gdy wraz z wiekiem aktywność hormonów w twoim organizmie spada.
- Dermatologia regeneracyjna poprze zabiegi mezoterapii igłowej w widoczny sposób może stymulować twoją skórę i pobudzać produkcję kolagenu.
- Pielęgnacja. Składniki aktywne, stosowane na skórę odpowiednio długo, są bardzo pomocne. Najważniejsze, o których musisz pamiętać, to: witamina C, retinol, koenzym Q10, witamina E, kwas hialuronowy.
- Ćwicz! Ale o tym nie muszę ci chyba przypominać ☺
Autorka: Dr Agnes Frankel
