Jeśli zależy Ci na dobrej jakości śnie, to jedną z podstawowych zasad, która Ci w tym pomoże jest zadbanie o rodzaj światła po zmroku. Nazywam to „game changerem” dobrego snu, bo ta niewielka zmiana może zrobić ogromną różnicę. 

O co chodzi?

Światło jest nadrzędnym sygnałem dla naszego organizmu – kiedy jest dostępne światło dzienne, jest to sygnał dla naszego organizmu o tym, że już rozpoczął się dzień i czas zacząć działać. Z kolei kiedy światła jest coraz mniej – to informacja, że dzień się kończy i powoli czas rozpoczynać procesy przygotowujące organizm do snu. 

To znaczy tak powinno być… ale mamy XXI wiek, gdzie rozwój technologiczny nie tylko pomaga człowiekowi w wielu aspektach jego życia, w niektórych niestety przeszkadza. Dzięki temu, że mamy jasne żarówki, możemy spędzać dłuższe popołudnia i wieczory na działaniu. Z kolei smartfony, komputery czy telewizory mocno zmieniły nasze życia, zarówno pod kątem rozwoju, jak i rozrywki. Jednak musisz wiedzieć, że jasne światło, z którego korzystamy po zmroku, daje sygnał naszemu organizmowi – hej, jest dalej dzień! Co to oznacza? Później robisz się senna, później zasypiasz, możesz też mieć problem z zasypianiem, a rano Twój poziom energii może nie być zadowalający. Przez co możesz odnieść wrażenie, że z pewnością jesteś „nocnym markiem” i taki już Twój los! 

Spróbuj jednak zadbać wieczorem o rodzaj światła, z jakiego korzystasz. 

Odstaw telefon, komputer i TV na godzinę przed snem, a zamiast tego wybierz na przykład czytanie książki czy rozmowy z domownikami. Pozbycie się ekranów z wieczornej rutyny to jeszcze nie wszystko! Szalenie ważne jest również otoczenie, czyli jakie światło masz w pomieszczeniu, w którym spędzasz wieczór. Zimna barwa żarówki nie sprawdzi się dobrze, ponieważ ona również zawiera w sobie sporo światła niebieskiego, czyli tego, którego chcemy wieczorami unikać. Zamiast tego wybierz żarówkę o barwie zbliżonej do barwy świeczki, pomarańczowo-czerwoną. Możesz takie żarówki umieścić w lampkach, które znajdują się w pokoju i zawsze wieczorem, gdy już wyciszasz się przed snem, korzystać tylko z tych lampek. 

A co z pobudkami w nocy? 

Tutaj świetnie sprawdzą się żarówki z czujnikiem ruchu, które umieszcza się w kontraktach lub przykleja do ściany. Zazwyczaj mają one ciepłą barwę i będą włączały się tylko wtedy, kiedy będziesz wędrować w nocy do toalety – dzięki temu unikniesz potrzeby włączania górnego, jasnego światła i niepotrzebnego rozbudzania się w środku nocy, co z kolei mogłoby sprzyjać niepotrzebnemu rozbudzaniu się w nocy i trudnościom z ponownym zaśnięciem. 

Pamiętaj również o zasadzie dobrej sypialni, czyli o tym, że ma być ciemno – osiągniesz to zarówno dzięki roletom lub wyciemniającym zasłonom, ale również za pomocą tradycyjnej opaski na oczy. 

Spróbuj zadbać o higienę świetlną w ciągu najbliższego tygodnia i daj koniecznie znać, czy zauważyłaś poprawę swojej jakości snu! 

Autorka: Daria Łukowska

Popularyzatorka wiedzy o zdrowiu, autorka książki o śnie „Jak spać, żeby się wyspać”. Absolwentka Uniwersytetu Medycznego i AWF w Poznaniu. Na co dzień obala dietetyczno-zdrowotne mity na kanale Youtube „Forma na życie!

Naszą ekspertkę znajdziesz tutaj:
Youtube: https://www.youtube.com/formanazycie
Instagram: https://www.instagram.com/daria_formanazycie/
Strona www: http://www.formanazycie.pl

BeActiveTV również w sklepach: