Ta bakteria nazywana Akkermansia muciniphila (A. muciniphila) jest „gorącym” tematem w środowisku badaczy.

Bo oto odkryto, że malutka Gram-ujemna bakteria mieszkająca na co dzień w ciemnym i niezbyt pięknie pachnącym środowisku jelita grubego jest naszym prawdziwym przyjacielem!

Liczne badania prowadzone na zwierzętach i w końcu na otyłych ochotnikach naszego gatunku pokazały, że A. muciniphila może być bardzo pomocna w redukcji masy ciała!

Zanim o tym, pozwól, że parę słów napiszę o samej bakterii. Okazuje się, że nie każdy ma to szczęście mieć odpowiednio dużo tej bakterii w swoich jelitach. Zauważano, że jej zawartość w jelicie grubym różni się u każdego z nas. Są tacy, którzy mają jej sporo – nawet 5% zawartości mikrobiomu jelitowego – ale i tacy, u których ta bateria jest ledwie wykrywalna (poniżej 1%).

Szybko okazało się, że te osoby, które mają więcej Akkermansia muciniphila, raczej nie mają kłopotów z utrzymaniem masy ciała, a badania prowadzone dla potwierdzenia tego zjawiska na zwierzętach zdawały się potwierdzać tę prawidłowość.

Nic dziwnego, że rozpoczął się wyścig, którego celem było potwierdzenie możliwości zastosowania bakterii do produkcji probiotyku wspomagającego redukcję masy ciała.

I tak 4 lata temu opublikowano wyniki pierwszego badania klinicznego, w którym podawano otyłym ochotnikom bakterie A. muciniphila w formie  żywej lub spasteryzowanej (bakterie były zabite). Uczestnicy przyjmowali probiotyk z A. muciniphila przez 3 miesiące i po tym czasie okazało się, że bakteria zadziałała niezależnie od tego, czy była żywa czy w formie spasteryzowanej!

W obydwu grupach otyli ochotnicy (bez dodatkowych ćwiczeń i specjalnej diety – jedli i ćwiczyli tak jak dotychczas) poprawiali:

  1. wskaźniki insulinowrażliwości (o 30% w stosunku do kontroli bez probiotyku),
  2. stężenie cholesterolu w osoczu (średnio o 8.68 mg/dl),
  3. zmniejszyli masę ciała o średnio 2.38 kg, a co najważniejsze – ten tłuszcz był spalony tam, gdzie z kobiecego punktu widzenia trzeba – bo obwód bioder spadł średnio o 2,63 cm,
  4. markery zaburzeń funkcji wątroby,
  5. markery stanu zapalnego.

Podsumowując: uwierz mi na słowo – A. muciniphila to bardzo ciekawa bakteria. Kiedy nie jesteś „szczęśliwcem” mającym jej wystarczająco dużo w jelitach, pamiętaj o probiotykoterapii tą bakterią, a także o tym, że dieta bogata w ciemnoniebieskie owoce jagodowe i… przedłużone posty wydają się zwiększać jej liczebność w jelitach. A skoro tak się dzieje u innych, to dlaczego ma nie zadziałać u ciebie?

A w następnym wpisie powiem ci, jak aktywność fizyczna zmienia twój mikrobiom jelitowy.

BeActiveTV również w sklepach: