Męska strefa: Jak zmotywować się do ćwiczeń

Chętnie bym trenował, gdyby nie brak motywacji! Jeśli dopadają cię podobne myśli, powinieneś szybko je porzucić. Brak motywacji do ćwiczeń to wymówka. Bierze się stąd, że za dużo myślisz o tym, co masz zrobić, zamiast to faktycznie zrobić. Na szczęście jest to impas, z którego można wyjść. Jak? Podsuwamy kilka sposobów, jak zmotywować się do ćwiczeń.

Najtrudniej jest zacząć. Ta uniwersalna “zasada” dotyczy również tzw. wejścia na matę. Do zmagań z treningami powinna jednak nastrajać cię optymistycznie bowiem, że gdy już zaczniesz, będziesz miał wyłącznie łatwiej. Logiczne, prawda? 🙂

Tylko jak zacząć? Wymóg jest jeden: motywacja. Z nią nie powinieneś mieć problemu – gdy tylko uświadomisz sobie, że regularna aktywność fizyczna przekłada się na poprawę stanu zdrowia, lepsze samopoczucie i… większą atrakcyjność fizyczną.

Gdy już poczujesz w sobie determinację, okoliczności zewnętrzne – nieważne, jak niesprzyjające – przestaną mieć znaczenie.

W fitnessie, czyli byciu fit sprawa jest tym łatwiejsza, że brak czasu i pieniędzy – jedne z najczęstszych ograniczeń, które „krępują nam ruchy” w rozmaitych sytuacjach – nie stanowią przeszkody.

By trenować, nie trzeba przecież wydać ani grosza. A pół godziny dziennie zainwestowane w trening, który poprawi twoje samopoczucie, koncentrację oraz efektywność w pracy to w praktyce oszczędność czasu, a nie jego wydatek.

Przestań wynajdywać fikcyjne przeszkody!

Co jeszcze może ci przeszkadzać? Brak stroju? Brak sprzętu? Brak trenera? Brak miejsca? Brak fachowej wiedzy?

Serio?

W ciągu wymyślania tych wymówek zrobiłbyś pewnie kilkanaście przysiadów.

Ale nie bagatelizujemy sprawy. Brak motywacji może być poważnym problemem, z którym od czasu do czasu zmaga się każdy z nas w różnych sferach swojego życia.

Nie każdy ma jednak świadomość, że motywacji nie powinniśmy w sobie „szukać” lub „odkrywać”, jak często sugerują internetowe poradniki. Powinniśmy ją w sobie aktywnie rozwijać.

Jak?

To proste: przez działanie, do którego próbujemy się zmotywować. Tylko ono sprawia, że autentycznie chcemy robić więcej. Gdy już zaczniesz robić to, co postanowiłeś, motywacja do treningu będzie rosnąć jak na drożdżach.

Jak zmotywować się do ćwiczeń?

No dobra, ustaliliśmy już, że nie istnieją realne przeszkody demotywujące do treningu. Teraz spróbujemy ci podpowiedzieć, jak wykrzesać w sobie chęci, by wykonać pierwszy krok i na serio wziąć się do roboty. Pomysłów na pokonanie wewnętrznego oporu jest wiele.

Spróbuj wybrać te, które przemawiają do ciebie najbardziej lub wymyśl własne, które jeszcze bardziej skłonią cię do pracy. Oto kilka sugestii z naszej strony.

Uświadom sobie, co chcesz osiągnąć

Odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego postanowiłeś zacząć i jakie rezultaty chcesz osiągnąć dzięki treningom. Schudnąć o parę(naście) kilogramów? Wyrzeźbić sylwetkę? Być sprawniejszy, zdrowszy, atrakcyjniejszy? Jeśli te cele coś dla ciebie znaczą, nie powinieneś mieć problemu z pokonaniem impasu. Szczególnie gdy uprzytomnisz sobie, że regularna aktywność fizyczna to jedyna droga do ich osiągnięcia.

Trenuj w towarzystwie

We dwoje raźniej, we dwóch zresztą też. A już w grupie – brak motywacji do treningu zupełnie przestaje być problemem. Gdy zaczynasz ćwiczyć, do samotnego treningu trudniej się zmobilizować. Kiedy jednak wycisk stanie się twoim chlebem powszednim, takie problemy nie będą ci doskwierać. Jednak niezależnie od tego, na jakim jesteś etapie swojej przygody z fitnessem, zwykle łatwiej i przyjemniej jest ćwiczyć w towarzystwie. Jeśli twoi znajomi wolą oglądać telewizję, dołącz do grupy, która trenuje w twojej okolicy. Na przykład na zewnętrznej siłowni.

Stopniuj wyzwania

Mierz siły na zamiary. Niby oczywiste, ale często porywamy się z motyką na słońce i doznajemy zawodu z powodu porażki. Tymczasem sukces nie bierze się ze sprzyjającej koniunkcji gwiazd, tylko konsekwencji w działaniu, która sprawia, że rzeczy „niemożliwe” stają się proste. By uniknąć zniechęcenia, zacznij od prostych zadań, a potem dokładaj kolejne. Nawet nie zauważysz, jak dojdziesz do momentu, kiedy będziesz z siebie dumny.

Przyznawaj sobie nagrody

Strategia kija i marchewki w fitnessie? Czemu nie! Ten pierwszy element możesz sobie odpuścić, ale przyznawanie sobie nagród za „dobrze wykonany obowiązek” to całkiem sympatyczne rozwiązanie, by zmotywować się do ćwiczeń.

Pierwsza potrzeba po treningu to oczywiście odpowiednia dawka kalorii, więc sugestie nasuwają się same: ulubiony deser (jeśli nie jesteś na diecie), obiad w lepszym lokalu albo zwykłe piwo – oczywiście bezalkoholowe ;).
A jeśli więcej satysfakcji da ci strawa duchowa, zafunduj sobie kino, teatr lub, hm, operę. Cokolwiek lubisz. Ważne, żeby układ nagrody poczuł się zaspokojony.

Pokaż im wszystkim, na co cię stać!

Tak, to trochę dziecinne. Ale to bez znaczenia – jeśli działa. Gdy naprawdę ci się nie chce i potrzebujesz kopa, żeby zmotywować się do ćwiczeń, pomyśl o tych wszystkich ludziach, którzy w ciebie wątpili. A może nawet powiedzieli ci, że nie masz szans, że to lub owo nigdy ci nie wyjdzie. Na pewno nie mieli racji. Bo właśnie teraz się zmobilizujesz po to, by dowieść, że potrafisz osiągać cele, które sobie wyznaczyłeś!

Uzależnij się!

W większości kontekstów to zła porada. W tym przypadku trudno o lepszą. Przypomnij sobie, jak fantastycznie czułeś się po ostatniej aktywności fizycznej, np. pływaniu, jeździe na rowerze lub trekkingu w górach. Wysiłek wyzwala endorfiny – hormony wywołujące dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie. To „ekstaza”, której będziesz doświadczał za każdym razem po solidnym workoucie. Nie trzeba wiele, by się do niej mocno przywiązać.

Trenuj to, co lubisz

Nie w smak ci crossfit albo aerobik? Nikt od ciebie nie wymaga, żebyś brał się za konkretny program ćwiczeń. Równie dobrze możesz zacząć od ping-ponga i dobierać kolejne formy aktywności stosownie do swoich potrzeb albo upodobań. Oczywiście na dłuższą metę warto zdecydować się na bardziej zaawansowany trening i ułożyć plan treningowy odpowiedni do swoich potrzeb i możliwości. Ale również w tej kategorii masz sporo możliwości do wyboru.

Nie tylko w klubach. Oferta dostępna online jest jeszcze bogatsza. Jeśli potrzebujesz inspiracji, wystarczy, że przejrzysz propozycje BeActiveTV.pl W naszym repertuarze znajdziesz mnóstwo programów treningowych dostosowanych do różnych poziomów zaawansowania i rozmaitych celów. Możesz postawić na rzeźbę, masę, siłę, szczupłą sylwetkę lub ogólną sprawność, zdrowie i dobre samopoczucie. Gdy zdecydujesz się na konkretne rozwiązanie, pozostaje tylko przejść od postanowień do czynów.

To jak, kiedy zaczynasz?