
Pewnie nie uwierzysz, ale… nie ma dobrej metody na precyzyjne rozpoznanie zespołu przerostu bakterii w jelicie cienkim (SIBO)
Definicja SIBO jako jednostki klinicznej nie jest precyzyjna i spójna. Jest to termin ogólnie stosowany do zaburzeń klinicznych, w których objawy (wzdęcia, bóle jelit) są przypisywane zmianom w liczbie lub składzie bakterii w jelicie cienkim. Stąd to zjawisko „nadrozpoznawania” SIBO. Łatwiej powiedzieć, że mamy do czynienia z przerostem baterii w jelicie cienkim, niż powiedzieć, że nie wiemy co właściwie pacjentowi dolega.
Niestety samo rozpoznanie SIBO jest mało precyzyjne. Pobieranie aspiratów z jelita cienkiego jest metodą inwazyjną, nieprzyjemną i niestosowaną w powszechnej diagnostyce.
Na co dzień stosuje się testy oddechowe – wodorowe lub wodorowo-metanowe.
Prawdziwe SIBO jest bardzo uciążliwym kompanem, ponieważ charakteryzuje je zespół objawów, do których należą:
- Występowanie wzdęć, biegunki, czasem zaparć;
- Zaburzenia trawienia dwucukrów (np. laktozy), co oznacza wzdęcia np. po wypiciu mleka czy produktów mlecznych;
- Dodatkowe objawy ze strony innych tkanek czy organów, np. rumień guzowaty, kłębkowe zapalenie nerek czy zapalenie stawów.
Objawy te występują dlatego, że nadmiar bakterii w jelicie cienkim zaczyna trawić cukry, wytwarzając przy tym gazy i „ściągając” wodę do jelita cienkiego.
Odczuwamy to jako natychmiastowe uczucie wzdęcia po posiłku (lub nawet w trakcie) i uczucie „przelewania” w jelitach zaraz po jedzeniu.
Podsumowanie: U kogo można podejrzewać SIBO? U osób, u których występują od jakiegoś czasu wzdęcia, biegunka/zaparcia i ból brzucha/dyskomfort trawienny.
Gdy nie ma zaparć, z reguły wystarczy zrobić tańszy test wodorowy. Gdy oprócz wzdęć są zaparcia, lekarz poleci wykonanie testu wodorowo-metanowego (dlatego, że ten drugi gaz – metan – może być przyczyną zaparć).