Nawadnianie jest prostsze niż myślisz
Nie możemy zacząć kolejnej odsłony „Kobiecej Odnowy” bez poruszania tematu nawadniania! Bardzo zależy nam, abyś pamiętała, jak bardzo jest ono istotne dla prawidłowego funkcjonowania twojego ciała, dla zachowania zdrowia i kondycji fizycznej. Woda stanowi aż 50-59% masy ciała człowieka i pełni wiele ważnych funkcji w organizmie.
Pierwszą i najważniejszą rolą wody jest transport substancji odżywczych i tlenu do komórek oraz usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Woda pełni też rolę rozpuszczalnika dla wielu enzymów i hormonów odgrywających kluczową rolę w regulacji procesów metabolicznych. To dlatego przy niedostatecznym nawodnieniu można mieć uczucie zmęczenia lub złego odżywienia, pomimo stosowania prawidłowej diety, wysypiania się i uprawiania aktywności fizycznej.
Woda pomaga utrzymać prawidłową temperaturę ciała. Jej niedobór może prowadzić do zaburzeń pracy narządów, szczególnie nerek, które odpowiadają za usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii, i skutkować dolegliwościami takimi jak powstawanie kamieni nerkowych, zaparcia czy nadciśnienie tętnicze.
Zbyt mała ilość wypijanej wody również negatywnie wpływa na stan skóry, włosów i paznokci. Cera staje się sucha i szorstka, włosy tracą blask, a paznokcie łatwiej się łamią.
Dlatego tak ważne jest, aby codziennie dostarczać organizmowi odpowiednią ilość wody. Odpowiednią, czyli jaką?
Ilość wody, którą należy wypijać każdego dnia, zależy od kilku czynników, takich jak wiek, płeć, masa ciała, poziom aktywności fizycznej oraz warunki pogodowe. Ogólne zalecenia mówią o wypijaniu około dwóch litrów wody dziennie dla kobiet i około 2,5 litra dla mężczyzn. Aby doprecyzować tę ilość, można przyjąć, że potrzebne jest 30 ml wody na każdy kilogram masy ciała, a więc kobieta ważąca 60 kg powinna w ciągu dnia wypijać 1800 ml wody.
Niektóre osoby mogą potrzebować więcej, a inne mniej wody. To zależy od indywidualnych czynników. Na przykład osoby otyłe lub karmiące piersią mogą potrzebować więcej wody, podczas gdy osoby z niektórymi chorobami nerek lub przyjmujące leki moczopędne – mniej.
Jak dbać o odpowiednie nawadnianie organizmu
Przede wszystkim pamiętaj o regularnym piciu wody. Woda powinna być spożywana w ciągu całego dnia, małymi łykami, aby umożliwić jej stopniowe wchłanianie. Łatwe w teorii, jednak dla wielu osób wypijanie nawet paru szklanek wody dziennie może stanowić wyzwanie, ze względu na brak nawyku, smak wody (a w zasadzie jego brak), czy obawę przed częstymi wizytami w toalecie.
Co może pomóc?
Woda powinna być dostępna w różnych miejscach w domu, aby stale znajdowała się w zasięgu ręki. Gdy wychodzisz, zawsze miej przy sobie butelkę wody. A zwłaszcza wtedy, gdy idziesz na trening!
Ustaw sobie w telefonie przypomnienia o piciu wody. Możesz skorzystać z aplikacji lub po prostu ustawić sobie alarmy w telefonie, które będą cię informować o konieczności wypicia kolejnej szklanki wody.
Nie czekaj, aż poczujesz pragnienie. Zwykle pojawia się ono już wtedy, gdy organizm jest nieco odwodniony. Dlatego regularne picie wody małymi porcjami w ciągu całego dnia jest lepszym rozwiązaniem niż czekanie na objawy pragnienia.
Eat your water
Pamiętaj też, że woda z butelki nie jest jedynym źródłem nawodnienia! Wodę dostarczamy także poprzez spożywanie pokarmów, zwłaszcza owoców i warzyw bogatych nie tylko w witaminy i mikroelementy, ale i w wodę. Niektóre z nich, jak na przykład arbuz, ogórek, pomidor czy melon, zawierają nawet do 90% wody!
Domowy izotonik
Po intensywnych treningach napój izotoniczny pomoże uzupełnić elektrolity utracone podczas wysiłku fizycznego, przyspieszy odzyskanie sił i poprawi samopoczucie.
A co najlepsze, nie musisz pędzić po niego do sklepu, bo błyskawicznie przygotujesz go samodzielnie w domu: wodę wymieszaj z syropem owocowym, szczyptą soli i sokiem z cytryny. Taka mieszanka doskonale sprawdzi się podczas dłuższych i bardziej wymagających treningów.
Płyny uzupełniają także inne napoje, jednak warto wybierać przede wszystkim wodę niegazowaną i bez dodatku cukru ze względu na prewencję otyłości i próchnicy. Lepszym wyborem będzie więc kubek naparu ziołowego zamiast szklanki soku owocowego. Napary ziołowe nawadniają, praktycznie nie dostarczają energii i nie szkodzą szkliwu, a mogą przynieść dodatkowe korzyści zdrowotne.
Warto rozważyć włączenie do swojej puli płynów napar z rumianku. Rumianek sprawdza się przy łagodnych dolegliwościach ze strony przewodu pokarmowego – ulgę można zaobserwować już po spożyciu jednego kubka naparu rumianku. Przyjmuje się, że takie umiarkowane (1-2 razy dziennie) picie rumianku przy zdrowej diecie jest bezpieczne i efektywne. Idąc dalej tym tropem, na skurczowe bóle brzucha z pomocą przyjdzie owoc kopru włoskiego, anyż, mięta pieprzowa i rozmaryn.
Nowy rok może przynieść wiele nowych wyzwań, emocji i stresu, a ukojenia nerwów można szukać w kubku naparu z szyszek chmielu i kwiatu lawendy. Popularna melisa powinna być stosowana z rozwagą – zdecydowanie nie przed planowaną operacją – ze względu na ryzyko wzmocnienia narkozy i problemy z wybudzeniem pacjenta. Nie można jej też łączyć z innymi preparatami nasennymi.
Często wydaje się, że jeśli dany składnik jest naturalny, to jest nieszkodliwy. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza w przypadku ziół. Choć większość z popularnych herbatek jest bezpieczna, trzeba pamiętać, że istnieją też takie, które, choć dość popularne, mogą przynieść wiele skutków ubocznych, np. Wejść w interakcje z lekami czy zwiększyć ryzyko poparzeń podczas opalania, czy depilacji laserowej. Do takich ziół zalicza się dziurawiec, pokrzywę, skrzyp, melisę oraz korzeń lukrecji. Zanim sięgniesz po napar ziołowy, skonsultuj się z lekarzem dla własnego bezpieczeństwa.
Podsumowanie: picie wody jest niezwykle ważne dla zachowania zdrowia, energii i dobrej kondycji. Jeśli nie wypracowałaś jeszcze nawyku picia wody… Czas start!
Ekspertka: Katarzyna Toutounchi
Absolwentka dietetyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jej praca magisterska dotycząca żywienia w zespole bolesnych menstruacji została opublikowana w naukowym magazynie Medical Science Pulse. Jest zwolenniczką zasady 80/20, stawia na wiedzę popartą nauką i stale poszukuje prostych rozwiązań.
W pracy stoi murem za kobietami, ich zdrowiem i dobrym samopoczuciem. W wolnym czasie lubi eksperymentować z bardziej odżywczymi wersjami słodkości i fast food.
Naszą ekspertkę znajdziesz tutaj:
Instagram: https://www.instagram.com/lifestylescientist/