Przynajmniej takie są wyniki niektórych badań naukowych. Niektórych, bo nie wszystkie wykazały korzystny wpływ probiotykoterapii. Jak się wydaje i w tym wypadku „diabeł” tkwi w szczegółach, a właściwie długości przyjmowania  probiotyku. To ten parametr może być kluczowy dla powodzenia lub braku stosowania probiotyku.

Przypomnę, że probiotyki to żywe kultury bakterii, które przyjmowane przez pacjenta mają przynieść wymierne korzyści zdrowotne – w tym wypadku poprawę glikemii i oddalenie ryzyka GDM.

Mamy wyniki badań w których wykazano, że:

– Gdy probiotyki zawierające Lactobacillus rhamnosus GG i Bifidobacterium lactis BB12 wprowadzono od  pierwszego trymestru ciąży uzyskano znaczące zmniejszenie  częstości występowania GDM.

–  Gdy suplementacja probiotykami była krótsza  i wynosiła cztery tygodnie (od 24 do 28 tygodnia ciąży u otyłych ciężarnych), nie miała wpływu na profil metaboliczny matki (stężenie glukozy we krwi na czczo). Podobne wyniki uzyskano kiedy wprowadzono probiotykoterapię  (L. rhamnosus GG i Bifidobacterium animalis ssp. lactis) – od drugiego trymestru  ciąży do 28 tygodnia (u ciężarnych  z nadwagą i otyłością).

Wydaje się, że te sprzeczne wyniki mogą być spowodowane wieloma czynnikami, w tym różnicami w zastosowanych szczepach probiotycznych, ich dawkach,  czasu trwania suplementacji, jak również różnic w „wyjściowej „mikrobiocie  jelitowej każdej  kobiety.

Co ciekawe, wykazano, że interwencja probiotyczna w czasie ciąży jest korzystna dla zmniejszenia ryzyka stanu przedrzucawkowego, poważnego stanu, który może skutkować śmiercią matki. 

Podawanie probiotyków w ciąży przyniosło również obiecujące wyniki w zakresie leczenia bakteryjnej waginozy, zakaźnego zapalenia sutka,  a pozytywne efekty przyjmowania przez matkę  probiotyków w czasie ciąży, są z dużym prawdopodobieństwem „przenoszone” na potomstwo.

Podsumowanie: Prawidłowa mikrobiota jelitowa wydaje się mieć duży wpływ na ryzyko cukrzycy ciężarnych,  ale z powodu niejednoznacznych wyników badań, przedyskutuj możliwość ich zastosowania  ze swoim lekarzem. 

BeActiveTV również w sklepach: